Guri Weinberg uraczył nas już jedną opowieścią z planu „Przed Świtem”. Tym razem czas na drugą, trochę bardziej szaloną! Serdecznie zapraszamy do przeczytania!
Kiedy kręcisz w tym samym miejscu przez 5 miesięcy, pojawiają się wewnątrz [ekipy] jakieś całkowicie dziecinne żarty, slogany i wybryki. Przykładem jest to, co wydarzyło się kiedy trójka bardzo zmęczonych aktorów zaczęła bardzo wygłupiać się podczas zakupów w Whole Foods, co przekształciło się w bardzo skomplikowaną grę pomiędzy mną, Lee Pacem oraz Christianem Camargo. Gdziekolwiek jedno z nas mogło, w każdym czasie i miejscu, kopaliśmy jednego z pozostałych w goleń tak mocno jak tylko mogliśmy i uciekaliśmy. Ale to inna historia.
Czym JEST GFYS (Go Fuck Yourself)?
GFYS zaczęło się pewnego dnia, kiedy Noel i ja spacerowaliśmy z powrotem do naszej przyczepy, po długim dniu pracy. Każdy z nas miał połowę tej samej przyczepy jako przebieralnię, a drzwi znajdowały się na przeciwległych końcach. Kiedy otwieraliśmy drzwi, zawołałem do niego:
„Hey, Noel…”
Spojrzał na mnie poważnie: „Tak?”
„Pie**ol się” – rzuciłem mimochodem.
Mając w pamięci szok, jaki malował się na jego twarzy, wszedłem do swojego pokoju i zatrzasnąłem drzwi. Przyznaję, śmiałem się strasznie. Jego wyraz twarzy był bezcenny.
Chwilę później ktoś zapukał do mych drzwi – A.D. Kiedy pojawia się A.D. oznacza to, że jesteśmy na planie. Otwieram. A.D. spogląda na mnie, uśmiecha się i mówi słodko:
„Hmm, Guri? Nie potrzebujemy cię tak naprawdę na planie. Noel po prostu potrzebował, żebyś pie**olił się,” i usłyszałem Noela tuż obok śmiejącego się tak bardzo, że myślałem, iż zadusi się na śmierć.
Od tego momentu, jak możecie sobie wyobrazić, cała obsada i ekipa filmowa usłyszała o grze GFYS i natychmiast przyjęli koncepcję. Gra GFYS przyjęła się w wielu wariacjach na co dzień – było wiele kombinacji: aktorów z planu, ekipy filmowej, obsługi hotelowej i sporadycznie, niewinnych przechodniów w różnych scenariuszach. WSZYSTKIE są zabawne. Jednakże…mogę podać Wam szczegóły jednej historyjki związanej z GFYS, która odda Wam cały SMAK tej śmiesznej gry.
Tak więc, wracając do tego samego zimnego, deszczowego dnia na planie, kiedy to wszystko się zaczęło (…) Noel polubił tą grę ZA bardzo. CIĄGLE przysyłał A.D., która pukała cały dzień w moje drzwi. Co 5 minut, KTOŚ mówił mi „GFYS”. To był DŁUGI dzień. Wróciłem do hotelu, szykowałem się do spania, kiedy pod drzwiami ktoś wsunął karteczkę hotelową. Zazwyczaj jest to rachunek, więc poszedłem go wziąć. Zamiast rachunku było tam jednak napisane, „Panie Weinberg…proszę GFYS. Dziękuję.” Kiedy ja zastanawiałem się nad tym, zadzwonił telefon w moim pokoju. Odebrałem ostrożnie, to był Toni Trucks z zmienionym głosem udającym obsługę hotelową. Czekałem na to.
„Tak…Panie Weinberg…chcieliśmy tylko upewnić się, że dostał pan swój rachunek i GFYS.”
Później, otrzymałem wiadomość od A.D. Brzmiała tak, „Guri…twój czas rozmowy został zmieniony, abyś pie**olił się.”
Oh, nie Noel NIE…
Przybyłem na plan następnego dnia i podszedłem do Billa Bannermana, naszego współproducenta.
„Hey Bill…Potrzebuję, żebyś coś dla mnie zrobił. Chcę, żebyś powiedział Noelowi ‘pie**ol się’ dla mnie.”
„Guri, o co chodzi z tym całym ‘pie**ol się’? Słyszałem, że wszyscy to robią?”
Tak więc powiedziałem mu. Był ZACHWYCONY i uważał, że to naprawdę śmieszne. (…)
Mamy krótką przerwę i większość z obsady i ekipy filmowej jest tutaj. Scena ma mikrofon dla reżysera albo A.D., aby mogli mówić do ludzi zza monitorów. Kiedy biorę sobie wodę, słyszę niski, chrapliwy głos…
„Hey…Guri…”
Brzmi to jak Wyck Godfrey, nasz producent. Rozglądam się, by znaleźć źródło dźwięku, tak jak pozostali z obsady i ekipy filmowej.
„Tak…Guri…tutaj…pie**ol się.”
Nieźle zagrane, Noel, myślę. Trzeba wziąć się w garść.
Więc co mogę zrobić? Muszę porozmawiać z Kristen, później z Robem, żeby ustalić spontaniczne GFYS od każdego z nich, aby zaakcentować resztę dnia Noela. BARDZO im się to podoba. Jednakże, zanim się zorientowałem, Robert zwijał się z planu na [resztę] dnia i pomyślałem, że zapomniał. Oh, powinienem mieć trochę wiary w głupotę Roba. Schodząc z planu do swojej przyczepy, mówi:
„Noel. Pie**ol się.” Rob powiedział to tak od niechcenia, że Noel patrzy na niego przez kilka sekund, nie dowierzając, że usłyszał to co właśnie usłyszał. Noel patrzy na mnie.
„Nie mogę uwierzyć, że to zrobiłeś. Nieźle,” mówi.
„Dzięki chłopie,” odpowiadam. Ale nie usłyszał tego jeszcze od Kristen. I w tym momencie jesteśmy proszeni z powrotem na plan…
Kiedy wchodzę na plan, Kristen jest GOTOWA, żeby zrobić tą rzecz z Noelem. Kiedy on nie widzi, ciągle na mnie spogląda pytająco „Teraz?” Odpowiadam ruszając tylko ustami. „Jeszcze nie.” Ciągle rzuca mi spojrzenia, co kilka sekund, „Teraz?” a ja ciągle „Jeszcze nie. Rob dopiero co to zrobił.” I myślę sobie, CZŁOWIEKU, ona NAPRAWDĘ chce powiedzieć Noelowi, żeby się pie**olił. Wkurzył ją czy co?!?! Nadchodzi przerwa i wszyscy wracamy na plan. Oprócz Kristen. Szukam A.D. ”Gdzie jest Kristen?”
„Oh, skończyła już swoje zdjęcia.”
NIC DZIWNEGO, że chciała zrobić to tak szybko. Cholera.(…).
Peter poczekał tuż do chwili przed ‘action’, aby spojrzeć na Noela i powiedzieć:
„Hey Noel. Pie**ol się.” Wówczas Bill krzyknął ‘action’. Reakcja Noela? Oto kolejny kawałek geniuszu GFYS.
Tak więc, później poszedłem do Billa Condona. Zgadliście… był CAŁKOWICIE za.
Bill poczekał aż do momentu kiedy kręciliśmy scenę, gdzie jesteśmy zawieszeni w bardzo niewygodnej pozycji. Podchodzi, patrzy na nas i pyta:
„Guri, wszystko w porządku?”
Odpowiedziałem, „Wszystko OK, Bill. Dzięki.”
Spojrzał na Noela: „Noel…zimno ci? Wydajesz się zmarznięty.”
Noel patrzy na niego i mówi: „Wyobraź sobie Bill, że tak. JEST [zimno] tak troszkę…”
Bill odcina mu się. „Tak? Pie**ol się.”
Noel. Zaniemówił. OH! Co za radość…ale ja jeszcze nie skończyłem. On MYŚLI, że skończyłem, ale ja nie skończyłem.
Wiecie, SKOŃCZYŁBYM, gdybym nie był kompletnym dzieciakiem, ale jestem, więc…Poszedłem do Stephenie.
Kiedy docieram do Stephenie jestem pewny siebie. Mieliśmy dobry kontakt od pierwszego dnia, wiem, że będzie wyrównaniem w moim GFYS Noel Fisher kapeluszu.
„Stephenie, potrzebuję, żebyś coś dla mnie zrobiła. Proszę powiedz Noelowi, żeby się pie**olił.”
Cisza. Gapi się na mnie i przychodzi mi na myśli, że być może właśnie przekroczyłem granicę/przegiąłem. Zacząłem martwić się jak długo to potrwa zanim usunie Stefana z filmu.
„Nie mogę użyć słowa na p” mówi.
OMG to wszystko o czym myśli…TO jest jej jedyny problem z tym?!? Wypełnia mnie ulga...moglem na nowo zaangażować się w kampanie GFYS Noel Fisher, którą rozpocząłem.
„Stephenie…zastąp słowo na p JAKIMKOLWIEK innym. Uwierz mi… BĘDZIE WIEDZIAŁ.”
„To mi pasuje…ale wiesz co by było NAPRAWDĘ zabawne? Jeślibyśmy…” i opisała kilka sytuacji z grą GFYS z niczego nie podejrzewającymi ludzim związanymi z BD. Jej kreatywność nie znała granic i to wystarczy, żeby powiedzieć, że Stephenie jest NAJFAJNIEJSZĄ kobietą EVER i jest GENIUSZEM!!!
Oczywiście, Stephenie poradziła sobie z moją prośbą znakomicie, a Noel był odpowiednio zszokowany tym posunięciem abym odniósł GFYS zwycięstwo.
Co najlepsze, NIGDY nie skończymy tej gry. Teraz, znam kilku Twifansów, którzy wykorzystają tę sposobność, by powiedzieć aktorom „GFYS” kiedykolwiek to możliwe. Tylko małe ostrzeżenie: to MOŻE zabrzmieć inaczej w stosunku do kogoś obcego, niż brzmi to dla współpracownika, więc przygotujcie się na zszokowaną reakcję jeśli pójdziecie tą drogą. Możecie nie przypochlebić się obsadzie gdyż mogą nie zrozumieć, że żartujecie. A w rzeczywistości możecie odwiedzić ochronę. Więc, pomimo tego, że wizja powiedzenia komuś z obsady Twilight/BD „Pie**ol się!” przez fanów z całego świata sprawia, że doprowadza mnie ze śmiechu do łez, w praktyce może to nie być najlepszym pomysłem. (…)
…GFYS. 

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz