Mama Kristen Stewart – Jules także ma swój debiut w Cannes – kilka dni temu właśnie tam odbył się ekskluzywny pokaz filmu K-11, to pierwszy film, który wyreżyserowała MamStew. Jak pewnie większość z Was wie to Kristen miała zagrać jedną z głównych ról w nim, to się jednak nie udało i zastąpił ją jej brat Cameron. Los sprawił, że obie w tym roku mają swój debiut w Cannes z dwoma różnymi filmami. Nie mogło więc się obyć się bez pojawienia się we Francji także jej, skąd udzieliła wywiadu, w którym wspomniała o swojej córce.
Q: (…) Twoja córka Kristen także zagrała niewielką rolę w twoim filmie…
JS: Tak, jest telefoniczną sekretarką. Uwielbia ten film i bardzo chciała być jego częścią. Na początku miała być Butterfly. Kristen ustawiła się do tej roli już lata temu, ale z powodu komplikacji w harmonogramie nie dała rady. Kręciła w tym samym czasie Snow White and the Huntsman i kazałam jej nie przejmować się K-11 i skupić na tym większym i istotniejszym filmie.
Q: Porozmawiajmy o Cannes. Jak podoba ci się tegoroczny festiwal?
JS: Cudownie spędzamy tu czas, nie mogło być lepiej. Otrzymaliśmy już także oferty w sprawie K-11, który to film został tam bardzo dobrze przyjęty.
Q: Jak długo zostajecie?
JS: Do 26. maja. Przyjechałam na cały festiwal. Moja córka Kristen pojawi się 22. z swoim filmem ON THE ROAD, tak więc będę tu by ją wesprzeć. Jestem z niej naprawdę dumna.
Q: Gala z czerwonym dywanem?
JS: Jeszcze nie wiem, ale będę na pewno za kulisami, oklaskując ją.
Źrodlo:kristenandrobert.net
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz