Przyłapani na wspólnym imprezowaniu?
Unikają paparazzi
Kristen Stewart i Robert Pattinson zostali przyłapani przez paparazzi, gdy wychodzili z przyjaciółmi z klubu Sayers w Hollywood. Byli na imprezie Katy Perry, z którą Robert przyjaźni się od lat. Aktorzy ukrywali twarze i szybko uciekli do samochodu.
Zastanawiamy się dlaczego, chociaż para się zeszła, to nie chce pokazywać się razem. Czyżby czegoś się wstydzili?
Kristen Stewart, jak donosi listopadowy "Glamour" marzy by między nią a Robertem dobrze się układało. Wierzymy, że są na dobrej drodze. Nawet jeśli ich związek nie przetrwa pewnie zostaną przyjaciółmi.
Aktorzy lubią spędzać razem czas, to zapewne dzięki "energii", która ich łączy. Według Kristen między nią, a Robem jest swojego rodzaju więź, która sprawia, że chcą ze sobą przebywać:
Czasami dzieje się tak, że od razu nawiązujesz z kimś nić porozumienia i masz ochotę przebywać w jego towarzystwie. Natychmiast wyczuwasz u drugiej osoby taką samą energię i chcesz jak najszybciej ją na coś ciekawego wykorzystać. I tak dokładnie miałam w momencie, w którym poznałam Roba - powiedziała w wywiadzie do listopadowego numeru "Joy".
źródło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz