Mamy dla Was obiecany wywiad z reżyserem Sagi Zmierzch: Przed Świtem część 2 Billem Condonem dla MTV News! Zapraszamy do czytania dowiecie się z niego kilku na prawdę interesujących rzeczy, na temat produkcji filmu.
MTV News: Jak się czujesz? W jakim stadium post-produkcji jesteś?
MTV News: Jak się czujesz? W jakim stadium post-produkcji jesteś?
Bill Condon: Jesteśmy na etapie miksowania i koordynacji kolorów oraz dodawania ostatnich dużych efektów wizualnych, a to staje się coraz bardziej skomplikowane, bo te stwarzające największe wyzwanie robimy ostatnie, więc teraz upewnianie się, czy wszystko wygląda najlepiej jak tylko może, jest dużą sprawą.
MTV: Czy jest jedno specyficzne ujęcie, z którego jesteś naprawdę zadowolony?
Bill: O jest wiele takich które są piękne! Uwielbiam pełzającą mgłę Aleca. On może sprawić, że nic nie będziesz widział, słyszał i zwyczajnie zwariujesz, więc to [mgła] wygląda naprawdę dobrze. To wygląda jak najlepszy horror jaki kiedykolwiek widziałeś. Jest trochę inne niż zwykła mgła, ma jakby macki, które wszędzie wnikają.
MTV: Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć te wszystkie moce. Ostatnio rozmawiałem z Mackenzie Foy – najcudowniejszą osoba na tej planecie- i ona powiedziała, ze miała świetna zabawę podczas kręcenia scen z wampirzymi darami.
Bill: Prawda, że jest świetna? Jej dar polega na tym, ze za pomocą dotyku pokazuje ci różne obrazy. Jest tam parę wizualnych efektów, ale w większości jest to wynik pracy Catera Burwella, potem jest tylko zremisowane przez Dane’a Davisa, który jest doskonałym dźwiękowcem , zrobił ‘Matrixa’ i wiele innych świetnych filmów. On miał tylko nagranie jej głosu i tego jak czyta poezję, a zrobił z tego mnóstwo nagrań. To bardzo abstrakcyjny efekt. Jest super.
MTV: Na tym ostatnim etapie produkcji, czy jest coś co lubiłeś podczas kręcenia, ale pokochałeś to kiedy zobaczyłeś na ekranie?
Bill: Jest tego wiele, mógłbym powiedzieć, że cały punkt kulminacyjny. To wygląda jak największy musical jaki kiedykolwiek wyreżyserowałem. Kiedy już złapiesz rytm tego film, jest on (mam nadzieję) satysfakcjonujący.
MTV: A jaki był największy i najbardziej zabawny dzień na planie zdjęciowym?
Condon: Największy i najbardziej zabawny był dzięki niespodziance, której dokonali. Weszliśmy na samą górę, najwyżej jak sie dało na tej scenie aby zrobić najszersze ujęcie pola [bitwy] z Volturi po jednej stronie i grupy Cullenów po drugiej, i w ostanim ujęciu nagle słyszymy Eurythmics, a oni zaczynają tańczyć w dokładnej choreografii, którą opracowali. To był wielki dzień i największa impreza w historii.
MTV: Więc możemy tylko mieć nadzieję, że ostatecznie znajdzie się to na DVD.
Condon: Tak sądzę, że to tam jest.
MTV: Podjąłeś już decyzję co do kolejnych piosenek na ścieżce dźwiękowej? Masz dużo muzyków w obsadzie.
Condon: Oh tak, to interesujące. Nie wiem czy powinienem już o tym mówić, ale właśnie ostatecznie mamy ją potwierdzoną [ścieżkę dźwiękową], to bardzo ekscytujące.
MTV: Jaki jest czas trwania filmy? Czy to już oficjalne?
Condon: Tak. Czas trwania filmu to jedna godzina i 56 minut, o jedną minutę krótszy niż pierwsza część, i jak sądzę najkrótszy ze wszystkich filmów.
MTV: Rozmawialiśmy już o największym i najbardziej zapracowanym dniu, a co z najcichszym, najbardziej emocjonalnym momentem?
Bill: Jest dużo takich, mógłbym powiedzieć… O jednym nie chce mówić, bo to niespodzianka, ale scena kiedy Charlie po raz pierwszy spotyka Bellę wampira i Renesmee. W tym filmie jest tylko jeden człowiek, jeżeli traktujemy Taylora Lautnera jako istotę magiczną, więc Charlie jest naszym ‘wejściem’ w to wszystko. Jeżeli Charlie w to wierzy i to rozumie, myślę, ze reszta widowni też to zrozumie. Oczywiście Billy Burke jest wspaniałym aktorem, który potrafi każdy moment uczynić ludzkim, wie oglądanie go wraz z Kristen to czysta przyjemność.
MTV: To pytanie trochę odbiega od tematu, ale czy planowałeś jakieś wakacje?
Bill: [śmiech] Mój pomysł na wakacje, to wyjazd do Nowego Jorku, wychodzenie gdzieś. Tak, myślę, ze tak zrobię.
MTV: Czy masz jakąś radę do fanów, jak zająć sobie czas do premiery filmu?
Bill: To interesujące pytanie. Odpowiedź jest lekkim zaskoczeniem. Powinni przesłuchać starych płyt, wszystkich kompozytorów ‘Zmierzchu’. To będzie takie odświeżenie.
Źródło: kristenandrobert.net
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz