piątek, 30 listopada 2012

Kristen Stewart dla niemieckiego magazynu Focus!


W internetowym magazynie Focus ukazał się wywiad z Kristen Stewart przeprowadzony podczas promocji Przed Świtem część 2. W nim Kris opowiada o ostatnich latach z sagą Zmierzch oraz o fenomenie jakim stał się świat fantasy, ale także o zamieszaniu wokół jej prywatnego życia. Oczywiście jak to bywa z takimi wywiadami z nie popularnego źródła prosimy artykuł traktować z przymrużeniem oka.
FOCUS: Panno Stewart, saga o wampirach  „Przed Świtem część 2″, która uczyniła was bogatymi i sławnymi, dobiega końca. Czy to ulga czy smutek, że to koniec?Kristen Stewart: Oba. Po ogromnym sukcesie pierwszego filmu czuliśmy dużą presję, Saga stała się zjawiskiem globalnym. Byliśmy częścią tej marki, która musiała zostać utrzymana. To już koniec, a ja nie jestem smutna z tego powodu. Saga była dominującą częścią mojego życia, w ciągu ostatnich pięciu lat. Tak wiele się wydarzyło w tym czasie – a ja na pewno jestem bardziej dojrzała….
FOCUS: Przede wszystkim staliście się międzynarodowymi idolami nastolatek praktycznie w jedną  noc. Jak poradziłaś sobie z tak wielką uwagę, jak 17-latka?  Kristen Stewart: Cały ten szum złapał nas wszystkich zupełnie z zaskoczenia. Fani dosłownie oszaleli, nagle musieliśmy mieć ochroniarzy. To było szalone. Jennifer Lawrence, która gra główną rolę w The Hunger Games, właśnie  przeżywa podobna sytuacje, poprosiła mnie o radę, w jaki sposób sobie z tym poradzić. Powiedziałam jej: „Ciesz się, a jednocześnie pamiętaj o własnej wartości.”
Focus: Czy szum obciążył cię psychicznie w jakiś sposób?Kristen Stewart: Oczywiście nikt nie jest tak naprawdę na to przygotowany. Podróżowaliśmy po całym świecie w celu promowania filmów. Gdziekolwiek się pojawialiśmy były  tłumy, wszyscy do nas krzyczeli. To mi pochlebia, ale w tym samym czasie również przeraża. Czasami tego było zbyt wiele dla mnie.
FOCUS: Stałaś się produktem i dlatego byłaś sprzedawana?Kristen Stewart: Film był produktem. No, my właściwie też nim byliśmy. Szliśmy według planu i wytycznych.
FOCUS: Byłaś często opisywana jako “sztywna”, “arogancka”, a na niektórych forach internetowych bardzo obrażana. Miałaś tego świadomość?Kristen Stewart: Na początku często rejestrowałam się rożnych forach fanów, w ramach przygotowań do roli Belli. Wkrótce okazało się, że to było pomyłka. Czytałem różne rzeczy o mnie i szybko postanowiłam to zostawić. Rozumiem jednak, gdy niektóre media opisują mnie jako “sztywną”. Strasznie się denerwowałam przed pierwszą rundą wywiadów i spotkań podczas promocji. Na szczęście, w międzyczasie, jest coraz lepiej.
FOCUS: Co Ci w tym pomogło?Kristen Stewart: Nauczyłam się wiele od Roba (Robert Pattinson).  Już od samego początku dla niego było to dużo łatwiejsze. Te spotkania z fanami i mediami. Przez te wszystkie lata „Zmierzchu” Rob był bardzo ważnym oparciem dla mnie.
FOCUS: Jest wiele „Talent show”, wielu ludzi marzy o zostaniu sławnym. Rozumiesz to?Kristen Stewart: Istnieje prawdopodobnie kilka motywów, dlaczego ludzie zgłaszają się do tych programów. Niektórzy z nich mają prawdziwy talent i po prostu chcą się pokazać, złapać swoją szansę. Inni żyją w świecie marzeń. Nigdy nie chciałam zostać aktorką po to by być sławną. Ci, którzy żyją w tych fantazjach, prawdopodobnie żyją w strachu. Sława wydaje się wielu ludziom, że jest warta aby do niej dążyć. Chyba zmienia zdanie, gdy zobaczą, co to jest  stanąć przed konieczność  rezygnacji z życia prywatnego w dużym stopniu.
FOCUS: Zachowujesz swoje życie prywatne w tajemnicy – co nie zawsze wydaje się być skuteczne.Kristen Stewart: Ja już tak dużo od siebie musiałam oddać, że teraz wszyscy zajmują się moim życiem prywatnym, co robię w domu, lub z kim chodzę na randki, to jest przerażające. Nie można oddawać się całkowicie w tym biznesie, to jest to, czego się nauczyłam dość szybko. Także ze względu na reklamę „Zmierzchu”.
FOCUS: Czy po tym co się  wydarzyło w ciągu ostatnich kilku miesięcy, trudno jest zrobić wspólną trasę promocyjna z Robertem Pattinsonem?Kristen Stewart: Nie, wszystko jest ok.
FOCUS: Czy łatwiej jest grać parę w filmie, kiedy po za ekranem jesteście również w związku?Kristen Stewart: Raczej tak. W końcu oboje po prostu skupiamy się na rolach, które nie mogą być aż tak dalekie od rzeczywistości. Chodzi mi o to, Rob grał wampira. Nosił czerwone soczewki kontaktowe i blady makijaż. Więc nie myślałam: O, tam jest  Rob. Na planie zawsze widziałem go jako Edwarda, wampira.
Focus: Rozumiesz ogromną fascynację wampirami?Kristen Stewart: Tak jakby. To jest po prostu swego rodzaju świat fantazji. Młoda dziewczyna zakochuje się w wampirze, który może biegać z nią przez las. Facet jak superbohaterem. Mogę zrozumieć, że zwłaszcza młodzi ludzie lubią zanurzyć się w taki świat. Kiedyś kobiety marzyły, że zabierze ich książę na białym koniu, obecnie istnieją tylko wampiry. Ale w końcu to wszystko sprowadza się do tęsknoty za romansem.
FOCUS: “Harry Potter”, “Zmierzch”, “Igrzyska śmierci” – stworzono z pragnienia bycia w świecie fantasy, prawdziwy świat jest o wiele bardziej problematyczny?Kristen Stewart: To jest to co zostało zdefiniowane przez kino w ostatnich 100 latach. Jeśli rzeczywistość jest bardziej skomplikowana, filmy fantasy dają przyjemny wybór ucieczki do codziennego życia. Często zadają na, pytania, dlaczego saga jest tak bardzo udana. Wciągamy ludzi w świat, gdzie niemożliwe staje się możliwym. Bella rodzi dziecko wampirowi będąc jeszcze człowiekiem  i ostatecznie staje się wampirem z ogromną siła. Kiedy mam złe dni, ja także  szukam schronienia w takim świecie fantasy. Brzmi kusząco, prawda?
FOCUS: Czytasz powieści fantasy?Kristen Stewart: Ja raczej wolą klasykę. Autorzy tacy jak Albert Camus i John Steinbeck inspirują mnie.
FOCUS: Kiedyś chciałaś studiować literaturę?Kristen Stewart: To jest to co mogłam sobie wyobrazić na przyszłość. Rzuciłam szkołę po ósmej klasie, następnie uczona byłam  głównie przez prywatnych nauczycieli, ukończyłam liceum przez Internet. Pomysł, żeby  iść do szkoły jest atrakcyjny. Ale obecnie raczej wykorzystuje  szanse, jaką dostałam w branży filmowej. Chcę być lepszą aktorką, z charakterem. To jest coś, co zdałam sobie sprawę, z moich umiejętności jako aktorka podczas “Zmierzchu”. Mam jeszcze mnóstwo rzeczy do poprawy.

Źródło:kristenandrobert.net

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...