poniedziałek, 2 lipca 2012

JUDI SHEKONI O SWOJEJ ROLI!


His Golden Eyes miało przyjemność porozmawiać z Judi Shekoni, odtwórczynią roli Zafriny w “Przed świtem: części II”. Poniżej prezentujemy Wam krótki fragment wywiadu, w którym aktorka wspomina o swojej najnowszej roli wampirzycy.
HGE: Judi, serdeczne gratulacje – mogliśmy podziwiać cię w specjalnym wydaniu Entertainment Weekly. Po raz pierwszy zobaczyliśmy Zafrinę. Jaka była Twoja reakcja, gdy pierwszy raz zobaczyłaś siebie w tej roli?
Judi: To było niesamowite! Jestem aktywną użytkowniczką Facebooka i Twittera i wiele osób pisało naprawdę miłe słowa, dlatego miałam okazję zobaczyć tą fotografię. Fani pokochali kostiumy bohaterów – całkowicie pozytywna reakcja. To napawa mnie większym podekscytowaniem związanym z premierą filmu.
HGE: Na fotografii mogliśmy zobaczyć, że stałaś obok Tracey (wciela się w postać Senny) i Mackenzie (filmowa Renesmee). Jak pracowało się z nimi na planie?

Judi: To było niezwykłe. Mackenzie jest naprawdę słodka i to jedna z najlepiej wychowanych dziewczynek, jakie kiedykolwiek spotkałam. Jej mama jest niesamowita. Tak dobrze się zachowywała, była taka grzeczna i wielkoduszna. To sprawiło, że obudził się we mnie instynkt macierzyński. Tracey również była cudowna. Podczas tych sześciu miesięcy byłyśmy jak siostry i razem dobrze się rozumiałyśmy. Spędzałyśmy razem wiele czasu i rozmawiałyśmy o naszych bohaterach. Miałam szczęście, że mogłam przebywać w towarzystwie dwóch wspaniałych kobiet.


HGE: Wiele osób pojawiło się na planie “Przed świtem: części II” pierwszy raz. Jaka atmosfera panowała między aktorami wszystkich ekranizacji a osobami odgrywającymi nowych wampirów?
Judi: Osoby mocniej związane z sagą traktowały nas jak rodzinę, dbały o nas i przygarnęli pod swoje skrzydła. Wzięli nas na swój pokład i pomagali tak dużo jak to było możliwe. Naprawdę ułatwili nam pobyt na planie zdjęciowym. Ponownie miałam to szczęście, że mogłam przebywać z ludźmi, którzy posiadali jakieś doświadczenie odnośnie tego filmu i mogli się nim z nami podzielić.
HGE: Co powiesz na temat czerwonych kontaktów?
Judi: Dla mnie nie były aż takie złe. Nosiłam kontakty przed rozpoczęciem zdjęć, a wersje zabarwiane nie różniły się prawie niczym. To było trochę dziwne, że straciłam swoje zdolności perfekcyjnego widzenia. Widziałam jedynie obrazy w linii prostej. Ale w pewien sposób polubiłam, co pomogło mi głębiej wcielić się w moją rolę, ponieważ to była, tak jakby, zwierzęca precyzja. Naprawdę interesujące.
HGE: Czy będziemy mogli zobaczyć cię na konwencie Comic-Con?
Judi: Nie wiem.
HGE: Mamy nadzieję, że jednak tam będziesz. Było bardzo miło Ciebie spotkać.
Judi: Dziękuję. Możecie mnie śledzić na Twitterze @JudiShekoni.

Źródło: zmierzch.ocom.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...