Chodzi o Kristen Stewart?
Sorry Kristen, ale tym razem nie o ciebie chodzi.
Chociaż poniekąd Kristen Stewart przyczyniła się do nienawiści Roberta Pattinsona do paparazzi. Gdyby oni nie wywęszyli jej zdrady, Rob nie zostałby publicznie upokorzony.
A jak aktor czuje się jako ktoś sławny i rozpoznawalny?
- To jest dziwne, nie możesz mieć normalnego życia. Dużo czasu poświęcasz na walkę, ale koniec jest taki, że znajdujesz nowy sposób na swoje życie. Ludzie nie zauważają, jaki jesteś samotny. W każdym razie, czuję się szczęśliwy, bo nie osiągnąłem sukcesu jako ktoś na to za młody. Mogłem wcześniej mieć własne życie - powiedział.
Smutne i prawdziwe?
Chociaż poniekąd Kristen Stewart przyczyniła się do nienawiści Roberta Pattinsona do paparazzi. Gdyby oni nie wywęszyli jej zdrady, Rob nie zostałby publicznie upokorzony.
A jak aktor czuje się jako ktoś sławny i rozpoznawalny?
- To jest dziwne, nie możesz mieć normalnego życia. Dużo czasu poświęcasz na walkę, ale koniec jest taki, że znajdujesz nowy sposób na swoje życie. Ludzie nie zauważają, jaki jesteś samotny. W każdym razie, czuję się szczęśliwy, bo nie osiągnąłem sukcesu jako ktoś na to za młody. Mogłem wcześniej mieć własne życie - powiedział.
Smutne i prawdziwe?
kozaczek.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz