Jesteście ciekawi, czy Robert zgodziłby się ponownie zagrać Edwarda?
O sadze
Ostatnia ekranizacja książek autorstwa Stephenie Meyer - "Przed świtem cz.2" ujrzała światło dzienne. Dla aktorów to czas podsumowań, wspomnień z planu, powrotu do początku ich przygody z wampirzą sagą. Kristen Stewart, Robert Pattinson i Taylor Lautner dla wielu na zawsze pozostaną Bellą, Edwardem i Jacobem. W najnowszym numerze "Bravo" znajdziemy wywiad z nimi, w którym m.in. zdradzają, dlaczego ich zdaniem "Zmierzch" jest tak popularny.
Te filmy pokazują, że miłość nie zawsze jest łatwa. Czasem musisz poradzić sobie z poważnymi problemami, żeby móc z kimś być. Jeżeli razem pokona się przeszkody, to takie wspólne doświadczenie jeszcze bardziej ludzi do siebie zbliży! - wyznała Kristen wrozmowie z "Bravo".
Czyżby dziewczyna nawiązywała do tego, co zaszło między nią a Robertem?
O zmianach
"Zmierzch" sprawił, że Kristen, Robert i Taylor stali się rozpoznawalni, musieli nauczyć się żyć w świetle reflektorów. Wcześniej mogli wychodzić na miasto i nikt nie interesował się, tym co robią. Po premierze każdy ich ruch był śledzony, zaczęli towarzyszyć im paparazzi. Popularność to nie jedyna rzecz, jaka przyszła wraz z sagą. Taylor Lautner w rozmowie z "Bravo" wyznał, że przez te cztery lata zmieniła się także... jego sylwetka. Wszystko za sprawą treningów, które pozwoliły mu zdobyć masę mięśniową niezbędną do zagrania Jacoba.
O miłości
Bella i Edward byli parą na ekranie, Kristen i Robert zakochali się w sobie w normalnym życiu. Od początku między nimi coś zaiskrzyło, jednak długo ukrywali, że łączy ich coś więcej, niż wspólna praca. "Zmierzch" będzie dla nim czymś ważnym, będzie im przypominał o początkach ich miłości.
Dla mnie to było bardzo ważne, że miałam przy sobie kogoś takiego, jak Rob. I to zwłaszcza wtedy, kiedy"Zmierzch" stał się taki popularny. On wie, jak bardzo zmieniło to moje życie - powiedziała Kristen w rozmowie z "Bravo".
Nie ulega wątpliwości, że łatwiej mierzyć się z rzeczywistością, gdy ma się u boku ukochaną osobę, której można ufać.
O przyszłości
Fani sagi marzą o tym, aby Stephenie Meyer opisała dalsze losy bohaterów, albo zdecydowała się wydać historię, którą znamy ze "Zmierzchu" widzianą oczami Edwarda. Czy Robert zdecydowałby się znów wcielić w postać przystojnego wampira?
Tak! Zagrałbym Edwarda pod warunkiem, że kontynuacja tej historii miałaby sens - powiedział w wywiadzie dla "Bravo".
Pozostaje nam mieć nadzieję, że jeszcze kiedyś zobaczymy Edwarda, Bellę i spółkę na dużym ekranie!
Cały wywiad z Kristen, Robertem i Taylorem znajdziecie w najnowszym numerze dwutygodnika "Bravo".
Źródło: bravo.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz